 Wysłany: Pon 15:27, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
Ja np. wybrałem sobie planetke 230 ukladow od planety matki, wysłałem tam flotke plus 170k deuterku, po 5 dniach szaleństw z nowymi sąsiadami jestem doprzodu w samym deucie tylko 30k, ale reszta... 680k metalu i 520k kryształu... czy się opłaca oceńcie sami 
p.s Sorki Bambo ale aMOG juz nie jest lubianym sojuszem w okolicach ukladu 1:151 
pozdr all  |
|
| Wysłany: Nie 10:55, 21 Sie 2005 Temat postu: Podstawka kolonii a sprawa deutu |
|
Jeśli atakowany jest zbyt daleko oddalony od naszch planet trzeba wykonać podstawienie planety 
W tym celu szukamy najdalej w układzie obok planetę którą następnie kolonizujemy. To własnie z niej przeprowadzimy atak dlaczego ?? liczy się czas lotu 
Że duże koszty ?? no tak ale jeśli atak się powiedzie a gostek ma trochę surówki lub floty to sowicie się opłaci (tak kiedyś podstawiając trafiłem na planetkę z ponad 200 pół  więc już została na stałe )
Pamiętac trzeba jednak o jednym!! DEUTU NIE MOŻE NAM ZABRAKNĄĆ
W tym cellu jak wysyłamy tam flotę to musimy z nią wysłać deut conajmniej na atak i powrót, ja stosuję przelicznik x5 No i jeszcze jedna sprawa jeśli znajdzie się jakiś lama który nie zdając sobie sprawy co się dzieje połakomi się na wasz deut a nie macie tam obrony to kapucha dla pewności zostawiam tam kilka transprotowców lub recków do transportu i troszkę OW |
|