Autor Wiadomość
antyszmit
PostWysłany: Czw 20:07, 02 Lut 2006    Temat postu:

Moja opinia na ten temat jest taka, ze sytuacja w sojuszu sie ustabilizowala. Teraz potrzeba nam tylko czasu, jestem pewien , ze wkrotce bedzie lepiej.
Jezeli wiekszosc bedzie chciala fuzji to moze byc,byle nie na takich warunkach jak z O_N. Podoba mi sie pomysł johny5 z co tygodniowym sprawdzaniem postepu poszczegolnych graczy. W ten sposob zostana w sojuszu Ci najbardziej aktywni.
johny5
PostWysłany: Czw 19:47, 02 Lut 2006    Temat postu:

co do DA to spoko... jesli przejda to czaemu nie
p.s. maja fajnego gif'a.

No ale jesli ktos chce kontrolowac postępy graczy, bo to chyba jest niezbedne, to lepszym pomysłem bedzie np. co tygodniowe sprawdzanie różnicy punktowej. Bo jeśli ktos dostał złoma to nic. Najgożej jest jesli ktos stoi w miejscu.

Ja mam taką propozycje, uważam ze wywalanie graczy, którzy spadli w punktacji, a byli juz w Mog'u jest bardzo złym pomysłem i zdziwiłbym sie gdyby ktoś rzeczywiście przeszedł i jak gdyby nic grał dalej w amog'u. Przykład mieliśmy w responsie na msg, o którym pisałem wcześniej.
m3ich
PostWysłany: Czw 19:42, 02 Lut 2006    Temat postu:

LICZY SIĘ NIE ILOŚĆ TYLKO JAKOŚĆ.
LUDZIE ZGRAJMY SIĘ I WSPIERAJMY SIĘ
BĄDŹMY MASTERAMI
THE BIGGEST SIMON
PostWysłany: Czw 19:33, 02 Lut 2006    Temat postu:

1. Owszem, ja np. narzekam, ponieważ każdy powinien sie angażować w sprawy sojuszu, a nie tylko garska osób.

2. Ja nie oczekuje, zeby ktos sobie tam atakował. Ja mam 166k i mnie ciągle farmi śmietanka AkTTD i nawet słowa nie napisałem, ze chce pomocy. Sam nie mam floty.... oczekiwać moge, ze Ci poniżej przynajmniej FARMILI tymi DT.

3. Moim zdaniem liczą sie własnie pkt. ma głowe. I wole być na 50 miejscu i mieć średnią na łba w granicach piątego miejsca, niż być na 1 miejscu i mieć średnią na łba w granicach pięćdziesiątego.

4. Co do fuzji, to warunki takie, ze to oni idą do nas, a nie my do nich. Nie jestem dowódcą, ale to chyba oczywiste warunki.
m3ich
PostWysłany: Czw 19:30, 02 Lut 2006    Temat postu:

O NIE!! Myślę że należy inwestować w siebie:
- 2 miechy temu miałem 40k ptk i prosiłem by mnie nie przenosili do akademii dziś mam 188K!! MOŻNA TYLKO TRZEBA POMYŚLEĆ
-wówczas unikniemy niepoważnych ludzi i szpiegów,
- CO DO ZŁOMOWANIA TO POWINNIŚMY ZROBIĆ SOBIE PO KSIĘŻYCU (PRÓBY MOOMOWE) ---2 dni temu na U22 koleś przez przypadek zaatakował mnie 10 OW i 7 dużymi transporterami i zrobił mi książyc o średnicy 4500
DLATEGO ZRÓBMY SOBIE PO KSIĘŻYCU;))
MAXCIK ma rację.
johny5
PostWysłany: Czw 19:10, 02 Lut 2006    Temat postu:

Chodzi mi o narzekanie ze inni nic nie robia. Jak możecie oczekiwać, że ktoś kto ma mniej niż 150k punktów bedzie atakował ludzi z sojuszu wyżej notowanego od MOG. A jakby nie patrzeć to prawie połowa naszego sojuszu.
Co więcej chyba zdajecie sobie sprawe ze dzisiaj, liczenie na pomoc kogoś z MOG, jeśli jesteś atakowany przez kogoś mocniejszego jest chyba nie najlepszym wyjściem.

Po drugie (czy któreś tam): nawiązując do usuwania ludzi poniżej 120k punktów. Nie dawno dostalismy msg od chyba WErgiljusza, żeby 3 osoby sie przeniosły do aMOG. Jeden z nich odpisał że grał w MOG od zawsze, nawet we wcześniejszym sojuszu, drugi to chyba OGIS. Jak możecie usuwać gości którzy tworzyli ten sojusz. Co z tego że mają mało punktów.
Jeśli chodzi o te wasze ulubione statystyki, to z tego co mi wiadomo nie liczą sie punkty na głowe, ale suma punktów wszystkich członków, więc sorry.

Po drugie jeśli na przykład zamierzacie się połączyć to ok, jeśli on wstąpią do MOG. Jeśli to my mamy wstąpić do nich, to można równie dobrze rozwiązać MOG.
THE BIGGEST SIMON
PostWysłany: Czw 18:50, 02 Lut 2006    Temat postu:

HAHAHAHAHAHHAHAHAHAH, czy dobrze zrozumialem, ze Wergilusz nic nie robi ?????????? hahahahaha

co do tej stabilizacji:
moim zdaniem, kiedy będzie więcej graczy, przyjdzie nowa krew- nowe pomysły.... bedzie (nie chce sie źle wyrazić) "więcej rąk do pracy"... staniemy sie mocniejszym sojuszem...to nas powinno ustabilizowac, ale do tego potrzeba jest dużo czasu i własnie myśle, ze każdy sobie sobie zaufa!

TAKIE JEST MOJE ZDANIE
johny5
PostWysłany: Czw 18:33, 02 Lut 2006    Temat postu:

a i jeszcze jedno:
czemu myślicie (B. simon) ze jak bedzie wiecej graczy to nagle sie zrobi stabilniej.
niby od razu każdy każdemu zaufa i nagle zaczniemy atakować lepszych graczy.

don't think so

A jesli uważacie że w sojuszu się nic nie robi to zacznijcie sami coś robić...
(Wergil)
johny5
PostWysłany: Czw 18:18, 02 Lut 2006    Temat postu:

Osobiście uważam, że fuzja nie ma sensu. Co do EMOG to dobry pomysł. Niech 15 najlepszych zrobi EMOG, ale nie na zasadzie nowego sojuszu, ale jako Ci którzy walczą i złomują innych. Jeśli nie mają ochoty ani czasu bawić sie na takich zasadach to niech nie przechodzą do EMOG...
A tak na marginesie o jakich ciągłych złomach mówicie? Wystarczy że ktoś pare razy sie przeleci na darmo z dużą flotą, to przestanie. Wiem z doświadczenia. Są oczywiście wyjątki(Tiger). Wiem ze poz 312 to dla niektórych "Panów Galaktyk" to cienki bolek, ale dla mnie nie...
(Falanga - shit happens).

Taka właśnie jest moja opinia...
See ya...
Wergiliusz
PostWysłany: Czw 18:08, 02 Lut 2006    Temat postu:

hym...max ?

no to spoko ja mam jako taka flote..ale widzisz jestem cały czas pod falanga stl-a i cały czas skanuje mnie tomkas, jego moon jest niedaleko mnie wiec moje zdolnosci manewrowe sa oganiczone...

ale czy kto jest taki ?

słuchaj moim zdanie czas działa na nasza niekozyść..im dłuzej jest jak jest tym jest gorzej...
maxcik
PostWysłany: Czw 18:03, 02 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
widzisz jakichs graczy z bardzo mocna flota ?

agresywnie grających i wogóle ???


No to mysle, ze ta wypowiedzia odpowiedizales sobie na pytanie co nalezy zmienic w MOG Smile Jakby byly wieksze floty i byloby agresywniej to bylyby o niebo lepsze efekty niz po fuzji Smile I moim zdaniem to na tym nalezaloby sie teraz skoncentrowac...
Wergiliusz
PostWysłany: Czw 17:59, 02 Lut 2006    Temat postu:

a kto ich zezłomuje ???!!!!!

widzisz jakichs graczy z bardzo mocna flota ?

agresywnie grających i wogóle ???

bo jakos ,,Starcia tytanów" zakurzyły sie z deczka...
maxcik
PostWysłany: Czw 17:54, 02 Lut 2006    Temat postu:

A jak doszlismy do 4 miejsca ????? Przeciez nie przez fuzje !!!!!!!!!!
Wystarczy zezlomowac kilku graczy z sojuszy ktore sa wyzej od nas i juz bedzie awans SmileSmileSmile Np. zaczac od G.T.W., TPM, ArCor, aToXic. Tak kiedys robilismy i dawalo to bardzo dobre efekty...
A jak po fuzji zezlomuja ze 3-4 graczy z gornej polki i MOG spadnie to bedziecie chcieli kolejnej fuzji ?????
Wergiliusz
PostWysłany: Czw 17:39, 02 Lut 2006    Temat postu:

maxcik nie masz racji...

im jest dalej tym gorzej

cały czas złomy itp.

potrzeba nam nowej siły, jakiegos zapału , czegos co zacheci do gry

fuzja moze nam to dac..nie musi ale moze
maxcik
PostWysłany: Czw 17:32, 02 Lut 2006    Temat postu:

Skoro sytuacja sie ustabilizowala to niech MOG spokojnie sie rozwija...!!!!!!!!! Dajcie sobie troszke czasu. No to co co, ze jestesmy 12 w statach, powoli trzeba nadrabiac straty a nie szukac pkt w innych sojuszach. Jak MOG bedzie sie rozwijal to nowi gracze sami bede sie zapisywac Smile
Grajac w ogame przezylem juz 3 fuzje i nigdy nie bylo to nic milego...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group